Poznałem Wojtka w Areszcie Śledczym w Poznaniu. Miał wtedy prawie 19 lat. Chwilę wcześniej był jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w Polsce. Bardzo wcześnie stworzył niezwykle niebezpieczną zorganizowaną grupę przestępczą. Jak do tego doszło, że Wojtek stał się tak zły. Dowiedziałem się o tym dopiero po latach. Jako 4 letni chłopiec doświadczył tragedii. Jego tata wywiózł go do innego miasta (miasteczka) poza Poznań oddalonego kilkadziesiąt kilometrów i go tam zostawił na ulicy. Odszedł na chwilę i nigdy po niego nie wróci. Chłopiec płakał aż przechodnie się zainteresowali. Po kilku godzinach odwieziono go do pobliskiego domu dziecka. Tej samej nocy uciekł. I tak uciekał następnych czternaście lat, wychowując się wśród przestępców – złodziei. Był bardzo złym człowiekiem. Ale dobra nowina jest tak dobra, że aż trudno uwierzyć. Na początku śmiał się ze mnie i z tego, co mówiłem. Ostatecznie jednak przestał to robić i zaczął słuchać. Usłyszał, że niezależnie od tego co robił Bóg go kocha i ma nie tylko przebaczenie i oczyszczeni w krwi Boga, ale ma również nowe życie a wszystko to za darmo (Ef.2,8-9). Jedyne co musi zrobić, to pokornie przyznać się do swoich grzechów i przyjąć przebaczenie z rąk zmartwychwstałego Pana. On bowiem wykupił go od win i niewoli grzechu, aby dać mu nowe życie (J.3,16). Tak się też stało. Wojtek był jak przysłowiowy Hitler i nie było dla nago nadziei w oczach ludzi (i w jego własnych). Przyjął jednak przebaczenie i nowe życie. Dzisiaj Wojtek jest nowym człowiekiem pełnym radości i ma dla kogo żyć. Nie krzywdzi już ludzi, lecz pomaga im i mówi o swoim Panu. W jego środowisku został wydany na niego wyrok śmierci, ale jakoś się tym nie przejął. Powiedział, że mogą go zabić, bo już nie boi się śmierci, a gdyby ta nastąpiła pójdzie prosto do nieba.

Drogi czytelniku niezależnie od tego, co Cię męczy w Jezusie i tylko w Jezusie jest trwałe i najlepsze rozwiązanie. On uporał się na krzyżu z każdym naszym grzechem, wziął go na siebie, ale także choroby, nałogi, kompleksy i wszystkim, co złe. Bóg jest tylko dobry a diabeł jest tylko zły. Bob Dylan śpiewał: „Zawsze musisz komuś służyć/. Może to być diabeł, a może być Bóg, ale zawsze musisz komuś służyć. Oddaj swój życie Jezusowi – daj się zoperować duchowo i fizycznie. Przyjmij za darmo nowe życie. On Cię nie poprawi ale wszystko uczyni nowym. Możesz już teraz mieć pewność zbawienia i stać się nowym człowiekiem. Jeśli znasz osoby, którym może pomóc ten tekst i cały blog przekaż im in formację o nim.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *