„Jeśli chcesz uniknąć krytyki: nic nie rób, nic nie mów, bądź nikim.” Tak powiedział mądry Arystoteles. Pan Jezus, gdy zobaczył w domu Jego Ojca handlarzy i ludzi prowadzących kantor pieniędzy nie kalkulując, co wyniknie z Jego reakcji, wyrzucił wszystkich ze świątyni. Z tego powodu jak zostali potraktowani owi kucy i wekslarze, delikatnie mówiąc, obrazili się na Syna Bożego. Mogli postąpić całkowicie inaczej. Mogli zmienić swoje postępowanie – mogli się upamiętać (nawrócić). Pokuta nie jest jedynie intelektualną zgodą z tym, co ktoś do nas mówi, ale jest bolesnym procesem zmiany postępowania i zbudowaniem nowych rutym i nawyków, które utwierdzą ową zmianę.
Przyjmijmy, że ktoś notorycznie oglądał filmy dla dorosłych. Taka osoba kiedy jest skonfrontowana powinna; po pierwsze przyznać się, że źle postępowała i prosić o wybaczenie Ojca w niebie. Po drugie: powinna zrobić wszystko, by nie mieć dostępu do złych teści w TV, czy w internecie (może są i inne możliwości pozyskiwania takich programów). Po trzecie: byłoby dobrze gdyby osoba związana pornografią szukała pomocy u osób duchowych, które pomogą modlitwą i radą. Nie chodzi oto, by dobrze zacząć, ale i dobrze skończyć. Mieliśmy z żoną wiele możliwości radzić ludziom z problemami i wiemy, że praca z nimi nie jest krótkoterminowa. Doświadczyliśmy jednak krytyki kiedy mówiliśmy trudną, aczkolwiek uwalniającą prawdę. Sam Bóg mógł pogłaskać Kaina gdy złożył mu ofiarę. Ale ofiara ofierze nie równa. Ojciec niebieski mimo ryzyka odrzucenia Jego osoby i rady z Nim związanej powiedział trudną prawdę późniejszemu mordercy rodzonego brata. Kain się nie upamiętał na Bożych zasadach, podobnie jak nie złożył ofiary Bogu na Boży sposób. Nie obrażajmy się i dajmy się korygować mądrzejszym od nas ponieważ Bóg wciąż ma większy plan dla naszego życia.
Dodaj komentarz