Bóg jest Bogiem dotrzymanych obietnic. Bardzo dawno temu powiedział Adamowi, by nie jadł owocu z drzewa poznania dobra i zła, bo napewno umrze (2Mj.2,17). Wszyscy wiemy czym skończyło się adamowe nieposłuszeństwo. Przestroga stała się faktem. Szatan przekonał Adama, że Stwórca nie mówił całej prawdy, ale kto ostatecznie miał rację? Bóg nigdy nie kłamie. Na szczęście jest i druga strona medalu. Najwyższy obiecał ludzkości ratunek (wybawienie) z rąk ojca kłamstwa – ratunek w osobie Swojego Syna. I choć sytuacja wyglądała beznadziejnie i w tym przypadku dotrzymał danego Słowa. Lubię werset, który teraz zacytuję. Wspominałem o nim wielokrotnie. „Składam pokłon w stronę Twego świętego przybytku I wysławiam Twe imię –za Twoją łaskę i wierność, gdyż swoją obietnicę postawiłeś wyżej niż wszystko, czego dokonałeś” (Ps.138,2). Niesamowite stwierdzenie! Podstawą funkcjonowania Boga jest prawda Jego Słów. On jest Tym, co mówi – to co mówi Tym jest. Na Jego Słowo wszystko się dzieje. Nigdy nie przestanie być wierny samemu sobie. Nigdy nie przestanie być wierny temu, co powiedział, temu, co obiecał. Jeśli nie znasz nikogo kto w 100% dotrzymuje słowa spójrz na Ojca, Syna i Ducha Świętego.. Kiedyś bezpłodna Sara usłyszała, że w niej pocznie się dziecko. Była staruszką (90 lat) a jej mąż był od niej starszy o dziewięć lat. Pismo mówi, co następuje: „Dzięki wierze również sama Sara, niepłodna, otrzymała – i to pomimo podeszłego wieku – moc poczęcia, gdyż uznała Tego, który złożył obietnicę, za godnego zaufania” (Hebr.11,11). Molier powiedział: ” Ludzie są bardzo podobni do siebie pod względem składanych obietnic. Różnią się tylko tym, jak je wypełniają”. Pewnie nie raz doświadczyliśmy niesłowności ze strony innych (krewnych, przyjaciół, kolegów). Sami również nie byliśmy aniołkami w tym temacie. Może nie dotrzymaliśmy słów danych (obiecanych) samym sobie. Nie tak jest z Bogiem. Poznaj Go na nowo. Zapoznaj się z Jego obietnicami i przestrogami. Stań na Jego Słowie. Jeśli nie wiesz jak to zrobić – nic nie szkodzi. Mogę Cię nauczyć. Robię to od czterdziestu lat mojego chrześcijaństwa i nigdy Ten, który dał obietnice mnie nie zawiódł!
Obietnice
Komentarze
Jedna odpowiedź do „Obietnice”
-
O widzę że jak nie napiszę to nikt nie napisze :-), dzięki za ten wpis – czuję się zbudowany! Bóg rzeczywiście dotrzymuje obietnic, a przypomnienie historii Sary zawsze mnie podnosi na duchu. Czekam na więcej takich treści! 🙌
Dodaj komentarz