W Piśmie Świętym występuje (w wersji oryginalnej) ciekawe greckie słowo – „kosmos”. Możemy je przetłumaczyć jako „świat”. Termin ten użyty jest w dwu zazębiających się kontekstach. Pierwszy z nich oznacza kosmos, jako system funkcjonowania. Ziemski świat rządzi się swoimi prawami. Niestety wiele z nich jest jawnie niesprawiedliwych. Korupcja w polityce i tego typu kwestie dominują na całym naszym globie. Czemu tak jest? Jest tak, ponieważ wraz z upadkiem pierwszych ludzi, w sposób legalny, wąż (diabeł) przejął władzę nad ziemią. Adam i Ewa poprzez nieposłuszeństwo oddali otrzymany mandat do panowania na ziemi kłamcy i niszczycielowi. Szatan stał się bogiem (władcą, zarządcą) tego świata (2Kor.4,4; Ef.2,2; J,12,31). Chyba już rozumiemy, dlaczego na ziemi mamy tsunami, wypadki samochodowe, w których giną niewinne dzieci, perwersję, religię mordującą w imię Boga, wirusy. Próby zmiany tego system (światowy) nie dadzą zbyt wiele. Apostoł Jan jasno i stanowczo stwierdził, że cały świat tkwi w mocy złego (1J.5,19). Brzmi pesymistycznie? Tak, człowiek jednakże może wyrwać się z tego zaklętego kręgu. Występuje bowiem kosmos w zgoła innym znaczeniu. Słowo to zostało użyte, aby opisać zbiorowisko ludzkie, żyjące na naszej planecie. Choć kosmos – system rządzi się diabelskimi podszeptami, to Bóg umiłował kosmos (ludzkość), oddając swego Jednorodzonego Syna, aby każdy kto w Niego uwierzy nie zginął, ale miał życie wieczne (J.3,16). Bóg tym, którzy zaufali dziełu Jezusa, przywraca zwycięską pozycję nad wrogiem. Grzech nad ufającymi Jemu panować nie będzie (Rz.6,14). Świadomie wierzący (nawróceni) mają dostęp do świata cudów – posiadają ponadnaturalne prowadzenie i ochronę Ducha Świętego. Pan Jezus skierował następujące słowa do swoich uczniów: „Jeśli świat was nienawidzi (ludzie systemu), wiedzcie, że Mnie znienawidził wcześniej niż was. Gdybyście byli ze świata, świat kochałby was, jako swoją własność; ponieważ jednak nie jesteście ze świata, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Pamiętajcie o Słowie, które do was skierowałem: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeśli Mnie prześladowali, i was będą prześladować; jeśli moje Słowo wypełniali, i wasze będą wypełniać” (J.1518-21). W pewnym określonym sensie, żyjąc na ziemi nie podlegamy już światowemu systemowi i ludziom, którzy go reprezentują. Kiedyś wprawdzie żyliśmy uwikłani w grzechy, jak inni w obecnym wieku tego świata, ale już nie obecnie (Ef.2,2-6). Tak naprawdę, ziemia przestała być naszą ojczyzną – jest nią niebo (Filip.3,20). Tak, na świecie będziemy przechodzić ucisk, ale możemy ufać, gdyż Jezus zwyciężył świat (J.16,33). Właśnie odwiedzili naszą wspólnotę moi przyjaciele Per i Lisbeth Hyldgaard. Od 2004 roku dotarli z ewangelią do prawie 70 krajów. W wyniku ich służby poszło za Jezusem 1700000 ludzi i powstało około 1000 nowych kościołów. Pamiętam jak Per opowiadał, że w Beninie (kraj muzułmański – jedno z najtrudniejszych miejsc do zwiastowania Jezusa) na spotkaniu ewangelizacyjnym (stadion wypełniony był kilkudziesięcioma tysiącami ludzi), nagle odzyskała wzrok bardzo wpływowa i bogata kobieta z miasta, w którym odbywało się wydarzenie. Była zdeklarowaną muzułmanką, ale spotkała zmartwychwstałego Jezusa i nie tylko odzyskała wzrok, ale i otrzymała nowe, wieczne życie. Czego nie mógł zrobić ziemski system (włączając w to religię – substytut Boga), uczynił Jedyny Prawdziwy Bóg. Prawdziwie nie ma nic niemożliwego dla tego, kto prawdziwie zaufa Panu Jezusowi, bo nic nie jest niemożliwe dla Boga (Mr.9,23; Mt.19,26). Widzimy już światełko w tunelu? Proszę idźmy w tę stronę.

Dodaj komentarz