man topless standing on top of hill with dried grass field

„Róbta-co-chceta”?

Cały świat jest zalewany tandetą (podróbki) wszelkiego rodzaju. Są to przedmioty codziennego użytku, tak zwane wartości intelektualne typu stand upy, czy nowomowa. Pojawiają się też medialni show mani, politycy i naukowi eksperci, którzy uczą naszą młodzież, że wszystko jest dozwolone. Humanizm w nowej „lepszej” wersji. Nie ma już żadnych granic. „Bądź tym kim się czujesz”. Jak powiedział osioł w Shreku: „Wolność rządzi”. Biblijne wartości, czy patriotyzm poszły już dawno do lamusa. W najlepszym wypadku stanowią średniowieczny ciemnogród. Model szwedzkiego „bezstresowego wychowania” to obecnie anachronizm. Moja córka (17 lat) spotkała w jednej ze sklepowych toalet mężczyznę przebranego za kobietę. Powiem tak: „Mamy nie tyle robić rzeczy przyjemne i wygodne, co właściwe i trudne jednocześnie (których nikt nie chce zrobić)”. Nie możemy zgodzić się i przyzwyczaić do złych rzeczy i postaw. Chodzi przede wszystkim o czystość naszych serc. Nie mam na myśli, by kogoś potępić, ale chodzi oto by iść właściwą ścieżką. „I będzie tam bity trakt, droga zwana świętą. Nie będzie nią chodził nieczysty, a On będzie strzegł idącego i nie zbłądzą na niej nawet niemądrzy” (Iz.35,8). Generalnie chciałbym pójść dalej w swoich rozważaniach, ale na teraz się zatrzymam. Powiem jednak coś z czym na pewno zgodziłby się pastor Detrich Bonhoeffer: „Kiedy niesprawiedliwość jest prawem, to opór jest koniecznością”. Bądźmy Integralni – róbmy właściwe rzeczy również kiedy nikt nie patrzy.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *