„Trzymaj się całej Biblii, a nie tylko części. Człowiek nie zrobi zbyt wiele ze złamanym mieczem” (D.L.Moody). „Całe Pismo natchnione jest przez Boga i pożyteczne do nauki, do wykazywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był w pełni gotowy, wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła” (2Tym.3,16-17). Jeśli chcemy (chyba, że nie) wypełnić plany Ojca względem naszego życia – zapoznanie się ze Słowem Bożym i trwanie w nim jest konieczne. Biblia ma tę „magiczną moc”, że uczy, demaskuje błędy, poprawia oraz doprowadza do dojrzałości każdego kto z pokornym sercem do niej zagląda. Czytanie i praktykowanie Słów Boga prowadzi do bycia gotowym i wyposażonym do dobrych uczynków. Bóg przygotował je już wcześniej, by były treścią życia ludzi nawróconych (Ef.2,10). Szóstego października 1536 roku został uduszony i spalony William Tyndale. Powodem, dla którego zginął ten mąż Boży był fakt przetłumaczenia przez niego Biblii na język angielski. Jak wiemy całe setki lat tylko nieliczni mogli zaznajomić się z treścią Pisma Świętego. Diabeł w każdy możliwy sposób próbował i próbuje dzisiaj odsunąć ludzi od poznania prawdy. Wie, że odkrycie jej oznacza jego koniec. Niedawno słyszałem historię o pewnym górniku, który zabronił córce czytać Pismo. Wyrwał jej Biblię z ręki, schował ją do kieszeni i poszedł do pracy. Tego samego dnia nastąpił wybuch w kopalni i wielu górników zostało odciętych, w tym ojciec naszej chrześcijanki. Zanim dostano się do uwięzionych wszyscy umarli. Przy ciele zmarłego ojca znaleziono egzemplarz Biblii. Na ostatniej stronie książki, gdzie z reguły znajduje się modlitwa nawrócenia, znaleziono podpisy zmarłych górników. Wszyscy jak jeden, przed swoją śmiercią, oddali swoje życie Panu Jezusowi. Zapraszam, by z modlitwą i Duchem Świętym pilnie studiować całe Pismo Święte.

Dodaj komentarz