Paweł bezsprzecznie był silnym przywódcą. Jedną z wyróżniających cech tego apostoła był fakt, że pisał w swoich listach pewne rzeczy niezrozumiałe, które, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcali ku swej własnej zgubie (2P.3,16). Z kolei jeszcze inni, słuchając Pawła widzieli w nim narwańca i szaleńca, choć wypowiadał słowa prawdy i rozsądku (Dz.26,25). Namiestnik i zarządca Judei Festus w trakcie przemowy apostoła krzyczał: „Szalejesz, Pawle! Wielka uczoność przywodzi cię do szaleństwa” (Dz.26,24). To już tak jest, że niektórzy liderzy powołani przez Boga „wyprzedzają” pozostałych i niekoniecznie od razu są rozumiani. Podobne sytuacje przydarzały się wielokrotnie Panu Jezusowi. Jego słowa obrażały wielu, więc Go opuszczali. Nawet najbliżsi uczniowie Pana mieli wielokrotnie problemy ze zrozumieniem Jego wypowiedzi. Kiedy Jezus sugerował swoim uczniom, że mają być kanibalami (mieli pić Jego krew i jeść Jego ciało) większość z nich opuściła Go. Znalazł się, na szczęście, Piotr, który, choć nie rozumiał Jezusowych słów powiedział: „Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego” (J.6,68). Od tego jak potraktujemy naszych pastorów i liderów w dużym stopniu zależy nasza przyszłość. Pozwólmy im prowadzić nas na Bożych zasadach. Te nie zawsze muszą się nam podobać, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Silny przywódca 10
Komentarze
Jedna odpowiedź do „Silny przywódca 10”
-
Szalejesz Pastorze szalejesz 🙂
Dodaj komentarz