Stworzenie pełne tęsknoty

Zdarzyło się, że podczas jednej z jego podróży Charles Finney zatrzymał się w małej tawernie (barze). Gdy mąż Boży wszedł, nie wygłaszał kazania, nie krzyczał ani nawet wiele nie mówił. Po prostu usiadł. Ale sama jego obecność wywołała głębokie poruszenie w sercach otaczających go ludzi. Jeden mężczyzna, siedzący niedaleko, zaczął drżeć i w końcu powiedział: „Panie, widzę się potępionym z powodu moich grzechów!” Wkrótce inni w pokoju zaczęli odczuwać to samo przytłaczające przekonanie. Bez słowa Finneya, ludzie zaczęli padać na kolana, wyznając swoje grzechy i szukając zbawienia. Podobne wydarzenia miały często miejsce w służbie brata Charlesa. Mówiono, że nosił w sobie tak intensywną obecność Boga, że ludzie byli złamani i pokutowali przebywając blisko niego. Finney był poddanym naczyniem, tak bardzo, że niósł bojaźń przed Bogiem. Jego życie pokazało, jak głęboko Duch Święty może pracować poprzez przydatne naczynie. Szatan robi wszystko, abyśmy zrezygnowali ze świętego życia. „Ale stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia nas synów Bożych. Gdyż stworzenie zostało poddane marności – nie z własnej woli, lecz z woli Tego, który je poddał – w nadziei, że i samo stworzenie zostanie wyzwolone z niewoli skażenia i wprowadzone w chwalebną wolność dzieci Boga. Wiemy bowiem, że całe stworzenie aż do teraz wzdycha i znosi bóle rodzenia. A nie tylko ono. Podobnie my sami, którzy już mamy pierwszy owoc – Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując usynowienia (pełnego), odkupienia naszego ciała” (Rz.8,19-23). Jak widzimy ludzie w świecie powinni stać się dziećmi Bożymi. Powinni narodzić się na nowo. My, którzy dostąpiliśmy tego przywileju, żyjąc jak brat Charles mamy się im objawić przez, co pójdą za Panem Jezusem. Będą pokutować, czyli zmienią swoje myślenie, uznają swój grzech i w ślad za tym zmienią dzięki Bożej pomocy i nowemu narodzeniu swoje postępowanie. My natomiast, którzy jesteśmy już synami, mając zaczątek Ducha w sobie wraz z tymi już nowo narodzonymi nadal będziemy oczekiwać pełnego usynowienia, które oznacza, że kiedyś gdy nasz żywot na tej ziemi się zakończy otrzymamy nowe duchowe ciała (1Kor.15,44 i 53).


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *