W Chrystusie

„NIe wolno zgadzać się na pełzanie, kiedy czujemy potrzebę latania”. Te słowa powiedziała nie kto inny jak Helen Adams Keller (1880–1968). Ta niezwykła pisarka – jej życie i dokonania – niezmiennie mnie inspirują. Helen pomimo utraty wzroku i słuchu w młodym wieku, stała się symbolem niezłomności oraz inspiracją dla milionów ludzi na całym świecie. Helen urodziła się 27 czerwca 1880 roku w Tuscumbii, w stanie Alabama. Była zdrowym dzieckiem aż do 19 miesiąca życia, kiedy to zachorowała na nieokreśloną chorobę (prawdopodobnie szkarlatynę lub zapalenie opon mózgowych). Choroba spowodowała trwałą utratę wzroku i słuchu. Bez możliwości komunikacji Helen stawała się coraz bardziej sfrustrowana i trudna w obyciu. Jej rodzice, szukając pomocy, zgłosili się do Alexandra Grahama Bella, który skierował ich do Instytutu Perkinsa dla Niewidomych w Bostonie. Tam znaleziono dla niej nauczycielkę, Anne Sullivan. W marcu 1887 roku Sullivan rozpoczęła naukę Helen. Największym przełomem było nauczenie Helen znaczenia słów za pomocą alfabetu palcowego. Kluczowym momentem było rozpoznanie słowa „woda” (ang. water), gdy Anne polewała jej rękę wodą i literowała to słowo na dłoni. To wydarzenie otworzyło Helen drogę do nauki języka. Helen nauczyła się pisać w Braille’u, komunikować się za pomocą dotyku i mówić (poprzez specjalne techniki). Jej determinacja pozwoliła jej zdobyć wykształcenie na najwyższym poziomie. W 1904 roku Helen ukończyła z wyróżnieniem Radcliffe College, stając się pierwszą osobą niewidomą i głuchą, która zdobyła tytuł licencjata. Napisała wiele książek, w tym autobiografię „The Story of My Life” (1903), która stała się światowym bestsellerem. Była aktywistką na rzecz praw osób z niepełnosprawnościami, kobiet i robotników, a także członkinią Amerykańskiego Związku na Rzecz Wolności Obywatelskich (ACLU). Podróżowała po świecie, wygłaszając wykłady na temat edukacji, praw osób niepełnosprawnych i znaczenia wytrwałości. W 1964 roku Helen została odznaczona Prezydenckim Medalem Wolności, jednym z najwyższych odznaczeń cywilnych w USA. Helen Keller pozostaje symbolem siły ducha i triumfu nad przeciwnościami losu. Jakże inaczej w tym momencie brzmi pierwsze zdanie naszego artykułu: „NIe wolno zgadzać się na pełzanie, kiedy czujemy potrzebę latania”. Jakże adekwatne jest, w tym kontekście, stwierdzenie apostoła Pawła, które mówi: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia, w Chrystusie” (Filip.4,13).


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *