„Możemy łatwo przebaczyć dziecku, które boi się ciemności; prawdziwa życiowa tragedia jest wtedy, gdy człowiek boi się światła” Platon. Po tym jak Adam i Ewa zgrzeszyli przyszedł (jak zwykle) do nich Bóg pobyć z nimi, pogadać. Ci jednak przestraszyli się i ukryli przed Nim (1Mj.3,10). Czyż nie jest to straszne, co grzech robi z człowiekiem. Uciekać od Boga, uciekać od światła jest niestety powszechną praktyką bardzo wielu ludzi, także chrześcijan. Pan Jezus jest światłością świata (J.8.12) i niczym strasznym jest kiedy w jego świetle ujawnią się nasze grzechy i błędy. On nie chce nas potępić, lecz nam pomóc z tego wyjść .On oczywiście jest święty i czysty, ale chce abyśmy stali się w pełni tacy jak On (1P.1,15). Zawsze zachęcam każdego kto ma jakikolwiek problem, na przykład z grzechem, by tym bardziej biec do tego, który przebacza i może w tej sytuacji zaradzić. Wokół Chrystusa zgromadzili się grzesznicy i celnicy (Łk,15,1-2). Bóg nienawidzi grzechu ale kocha grzesznika.
Dodaj komentarz